Potwierdziły się nasze wczorajsze informacje, nauczyciele z kilku lubańskich szkół przyłączyli się do dzisiejszego protestu. Część z nauczycieli poszła na zwolnienia lekarskie, inni oddali krew, za co należy się wolne. W każdej szkole sytuacja wygląda nieco inaczej.
Najgorzej jest w szkole podstawowej nr 2, bo tam 27 nauczycieli jest na zwolnieniach lekarskich i to jest największy problem. Pani dyrektor wyznaczyła zastępstwa i jakoś sobie z tym poradziła – usłyszeliśmy od Mateusza Zajdla, zastępcy burmistrza miasta, który odpowiada za miejską oświatę.
W pozostałych szkołach podstawowych na terenie Lubania absencja wśród nauczycieli utrzymuje się na poziomie stosownym do panującej pogody. Jedyne odstępstwo widać w szkole podstawowej nr 4, gdzie zwolnienia dostarczyło dziś kilku nauczycieli więcej. Jak zapewniła nas dyrekcja szkoły nie wpłynęło to na funkcjonowanie szkoły i zajęcia odbywają się normalnie.
W szkołach ponadgimnazjalnych do protestu przyłączyli się jedynie nauczyciele z ZSP im. A. Mickiewicza, tam absencja jest na poziomie 85%. Dzisiejszy dzień dla nauczycieli, którzy byli w pracy był sporym wyzwaniem ze względu na odbywające się w całym kraju egzaminy zawodowe. Jednak i tu dyrekcja zapewnia, że wszystko odbyło się zgodnie z planem i egzaminy odbywają się bez przeszkód. Jutro sytuacja powinna wrócić do normy bowiem wielu nauczycieli dostarczyło zwolnienia jednodniowe.
W pozostałych szkołach średnich kadra nauczycielska jest całym sercem z protestującymi, jednak tam dzisiejsze egzaminy zawodowe zdecydowały o nie przyłączaniu się do protestu.
Lubańscy nauczyciele są zaniepokojeni zarobkami i rozpowszechnianym stereotypem, że pracują tylko 18 godzin tygodniowo, a celem dzisiejszej akcji jest zaznaczenie się ma mapie protestów w Polsce.
Od trwających rozmów w ministerstwie zależy czy protest będzie kontynuowany.
Napisz komentarz
Komentarze