Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
środa, 27 listopada 2024 04:48
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaNeoPunkt Lubań sprawdź na Allegro

Pracowity majowy weekend strażaków

Sporo się działo w trakcie majowego weekendu, obyło się jednak bez osób poszkodowanych.
Pracowity majowy weekend strażaków

Autor: M. Iwanow

1 maja mieliśmy próbę samobójczą w Grodnicy – mówi nam st. kpt. Mariusz Kadłubowski oficer prasowy KP PSP w Lubaniu. - Działały tam trzy zastępy PSP – 10 ratowników oraz dwa zastępy OSP i 8 ratowników.

Jak się dowiadujemy, około 20. 38 – letni mężczyzna zagroził, że wyskoczy z okna. Przyczyną takiego postępowania miał być zawód miłosny i alkohol. Sytuacja dość szybko została opanowana, a mężczyzna został przewieziony do szpitala.

Również 1 maja na ulicy Wrocławskiej w Lubaniu miało miejsce zdarzenie związane z tlenkiem węgla. Na miejsce zadysponowano dwa zastępy PSP. Strażacy przewietrzyli mieszkanie usuwając zagrożenie.

2 maja w Olszynie ktoś podpalił śmieci w opuszczonym garażu. Na miejscu działały dwa zastępy, jeden JRG i jeden OSP z Olszyny.

Najbardziej pracowitym dniem dla strażaków był 3 maja.

Na terenie byłych ZNTK w Lubaniu ktoś podpalił belki w jednym z pustostanów.

Tej samej nocy około 3. palił się barak przy ul Żwirowej w Lubaniu. Pisaliśmy o tym TUTAJ. Barak uległ całkowitemu spaleniu.

Również 3 maja miały miejsce dwa pożary traw jeden z nich związany był z uszkodzeniem trakcji elektrycznej na linii kolejowej między Lubaniem a Olszyną. Na miejscu pracowały dwa zastępy PSP i ośmiu ratowników.

Najpoważniejszym zdarzeniem do którego doszło tego dnia był pożar wewnątrz Wiejskiego Domu Handlowego. Około 19. w jednym ze sklepów na skutek zwarcia instalacji elektrycznej doszło do zapalania się trzech lodówek. Sytuacja początkowo wyglądała bardzo groźnie, bowiem czarny dym wydobywał się już poprzez przewody wentylacyjne na dachu budynku. Na miejsce zadysponowano duże siły okazało się jednak, że zagrożenie zostało na czas zauważone i strażacy po wejściu do budynku opanowali pożar w zarodku.

Z relacji strażaków wynika, że zaledwie kilka minut dzieliło mieszkańców Lubania od powtórki pożaru podobnego do tego, gdy doszczętnie spłonęła fabryka chusteczek Dr Schumacher.

Na miejsce zadysponowano 4 zastępy PSP oraz 8 zastępów OSP w sumie na miejscu pracowało ponad 50 ratowników. Do pożaru skierowano o wiele więcej jednostek, ale po opanowaniu ognia były zawracane z drogi. Ilość dysponowanych jednostek wynika z naszych procedur ratowniczych, a tu mogło być groźnie – tłumaczy t. kpt. Mariusz Kadłubowski oficer prasowy KP PSP w Lubaniu.

W nocy 4 maja na terenie Rodzinnych Ogrodów Działkowych “Kwisa” w Lubaniu, spłonęły dwie altanki. Według działkowców mogła to być zemsta złodziei okradających altanki za schwytanie jednego z nich.

Warto wspomnieć że 4 maja obchodziliśmy Międzynarodowy Dzień Strażaka, przy tej okazji wszystkim strażakom życzymy bezpiecznych powrotów i dziękujemy za ratowanie życia i mienia wszystkich mieszkańców.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Grażyna 06.05.2019 19:43
szkoda że Wieśniak nie spłonął, komunistyczny barak

lubanianka 06.05.2019 21:49
Żenujący komentarz z punktu widzenia osób, które dzierżawią w nim lokale pod działalność. Tam znajdują się miejsca pracy wielu osób, tam są zgromadzone towary, na które ktoś wydał ciężko zarobione pieniądze. I nie mówię tu tylko o delikatesach. Nie do wiary, jaka beztroska panuje w społeczeństwie.

Jumper 06.05.2019 15:09
No w Grodnicy takie wieżowce że miał skąd skoczyć ??? Równie dobrze mógł skoczyć z dywanu na podłogę ahahahahahhaha???

tato 06.05.2019 12:48
Ha ha ,zawód miłosny?kochanek przyłapany przez rodziców nażeczonego.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
manukultura
Jarmark Radogoszcz
Andrzejki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPowiat Lubań
Reklama