bmw

„Tak się jeździ po Lubaniu” - z sarkazmem komentuje autor nagrania. Na przesłanym do redakcji wideo widzimy kultowy model BMW, którego kierowca potwierdza wszystkie stereotypy dotyczące tej marki.

Postrzegamy ich jako tych, którzy jeżdżą mało bezpiecznie i powodują najwięcej wypadków. Co więcej, poruszają się konkretnymi markami aut – wynika z sondażu Rankomatu.

Wczoraj lubańska drogówka zatrzymała kierowcę BMW, który na drodze miedzy Lubaniem a Leśną rozpędził swoje auto do 145 km/h.

Lubańska drogówka zatrzymała do kontroli drogowej kierowcę BMW, który znacznie przekroczył dozwoloną prędkość na drodze między Lubaniem a Leśną.

W sobotę w nocy jeleniogórscy policjanci ruszyli w pościg za kierowcą BMW, który zamiast zatrzymać się do kontroli wcisnął pedał gazu.

W piątek na drodze pomiędzy Lubaniem a Leśną miał miejsce pościg, który został szybko zakończony przez komendanta komisariatu w Leśnej. Policjanci otrzymali informację o kradzieży paliwa ze stacji benzynowej w Leśnej, sprawca po zatankowaniu odjechał w stronę Lubania. 39-letni mieszkaniec powiatu zgorzeleckiego został ujęty i jak się okazało, kradzież paliwa nie była jedynym jego przewinieniem.

W wyniku zderzenia nieoznakowanego radiowozu z ciężarówką dwóch policjantów zostało zabranych do szpitala. Do wypadku doszło dziś o 11:20 na granicy Wykrot od strony specjalnej strefy ekonomicznej.

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło na autostradzie A4 w kierunku Wrocławia. W ulewny deszcz, nagle wszystkie pojazdy zaczęły hamować. Okazało się, że ruch zablokowała para kłócąca się o to, kto jest właścicielem pojazdu.

2 maja, piękna pogoda, teren niezabudowany i ciężka noga 37-lataka. Kierowca za swoją lekkomyślność zapłacił 2000 zł i otrzymał 10 punktów karnych.

Zima, która w ostatnich dniach pojawiła się w Polsce, praktycznie ominęła powiat lubański. Opuszczając jego granice drogą ze Świeradowa-Zdroju w kierunku Szklarskiej Poręby trzeba być przygotowanym na zimę w pełnej krasie i fakt, że zaskoczyła tam drogowców.

Zniszczone BMW, roztrzaskany betonowy słup i kable energetyczne leżące na drodze to efekt połączenia braku umiejętności z prędkością i młodzieńczym entuzjazmem.

Ostatnio jesienna aura nie sprzyja kierowcom. Deszcz i liście na drogach powodują, że auta o wiele szybciej tracą przyczepność niż ma to zazwyczaj miejsce.

Dziś przed 15. na drodze krajowej nr 30 między Biedrzychowicami a Gryfowem Śląskim doszło do zderzenia BMW z VW.

Dziś nad ranem na DK 30 w Olszynie Dolnej doszło do poważnego wypadku. Kierowca porzucił rozbite auto na drodze.

Zajęcie dwóch miejsc parkingowych to już przesada, jednak kierowca tego auta popisał się i zajął cztery. W dodatku zrobił to na szpitalnym parkingu.

Zgorzelecka Policja poszukuje sprawcy podpalenia samochodu marki BMW.

Funkcjonariusze lwóweckiej drogówki wyeliminowali kolejnego pirata. W obszarze zabudowanym przekroczył dozwoloną prędkość o 60 km/h.