zrzutka

W ubiegłym tygodniu w Świeradowie-Zdroju spłonął dom Pana Karola. Konstrukcja budynku i zastosowane ocieplenie sprawiły, że akcja gaśnicza była wyjątkowo trudna i trwała wiele godzin. Zniszczenia są ogromne, a dom, w którym Pan Karol mieszkał od ponad 40 lat, nie nadaje się do zamieszkania. Mimo to, emerytowany rzemieślnik nie zamierza się poddawać. Dziś jego córki zainicjowały zbiórkę na odbudowę rodzinnego domu.

Nigdy nie sądziłam, że znajdziemy się w tym miejscu, ale jak widać życie pisze różne scenariusze. Poniżej link do zrzutki na diagnostykę mojego synka Olusia. Z całego serca proszę o udostępnienia i w miarę możliwości pomoc w zebraniu środków. Z góry ogromnie dziękuję. - napisała przed miesiącem w mediach społecznościowych Pani Alicja, mama małego Olka.

W sobotę rodzinę druha Mariusza dotknęło nieszczęście pożaru, a sam Mariusz trafił do szpitala z poparzeniami i odmrożeniami. W wyniku pożaru dom nie nadaje się obecnie do zamieszkania, dlatego przyjaciele i znajomi naczelnika OSP Świeradów-Zdrój proszą o wsparcie finansowe.

Choroba to dramat. Jest jeszcze bardziej dramatycznym, gdy leczenie nie przyniosło oczekiwanych rezultatów, a nie ma już pieniędzy na nic: na hospicjum, na leczenie czy wychowanie dzieci, które zostały z babcią. W takiej sytuacji znalazła się mieszkanka Lubania Pani Sylwia wraz ze swoimi najbliższymi.

Gdy trwała jeszcze akcja gaśnicza i było już wiadomo, że spalony kombajn jest nie do uratowania, przyjaciele myśleli jak mogą pomóc. Jeszcze tego samego dnia, gdy Pan Irek otrząsnął się z szoku przyjaciele poprosili, by pozwolił sobie pomóc.

Dorota jest mieszkanką Świętoszowa, ale w Lubaniu ma przyjaciół, którzy proszą ludzi dobrej woli o wsparcie zbiórki, której celem jest zebranie środków na leczenie i rehabilitację. Kobieta od 2021 roku zmaga się z chorobą, która uniemożliwia jej normalne funkcjonowanie i pochłania domowy budżet. Poznajcie historię Doroty i dołączcie do zrzutki bądź licytacji.

Złodzieje kradną wszystko co da się spieniężyć, nie patrząc na szkody jakie przy tym robią. W ubiegłym tygodniu ktoś dobrze do tego przygotowany zniszczył warte kilkanaście tysięcy złotych urządzenie na torze motokrosowym, by zyskać tonę złomu, czyli... około 1000 zł. Członkowie klubu motocrossowego proszą o pomoc.

Dziś w nocy złodzieje okradli i spalili samochód Pana Edwarda. "Widząc w nocy klęczącego, załamanego człowieka, totalnie niezasługującego na taki los, nie jesteśmy w stanie przejść obojętnie! Pan Edward od dwóch lat mieszka sam, nie jest w stanie z jednej emerytury sfinansować chociażby części sprzętu, był to cały jego dorobek!" - piszą jego sąsiedzi, którzy od razu uruchomili zrzutkę.

Nikola wyglądała jak prawdziwa księżniczka na swoim pierwszym balu... W tym dniu tańczyła i śmiała się na studniówce. Wtedy też przyjęła oświadczyny Hieronima. Bajka... Niecałe dwa tygodnie później przyjęła pierwszą chemię... Nikt się tego nie spodziewał.

Lubański klub sportowy Bojan Boks prowadzi zbiórkę pieniędzy na zakup klubowego busa. 9-osobowe auto jest bardzo potrzebne, bo zawodnicy będą mogli uczestniczyć w sparingach w zaprzyjaźnionych klubach bokserskich i turniejach.

Gdy stracił nogi, stracił też radość i sens życia, ale za to determinacja do powrotu do sprawności jest u Pana Janusza ogromna. Pomóżmy mu stanąć na nogi!

Miejska i Powiatowa Biblioteka w Lubaniu zbiera środki na zakup dostępu do e-booków i audiobooków. Każdy może spróbować!

Wczoraj informowaliśmy o potężnym pożarze domu na ul. Sybiraków w Lubaniu. Dach budynku całkowicie spłonął, a jego mieszkańcy w ciągu kilkunastu minut stracili dach nad głową i dobytek. Przyjaciele pogorzelców zorganizowali zrzutkę.

Od kilku dni trwa zbiórka, której celem jest pomoc byłemu mieszkańcowi Lubania, który nigdy nie narzekał, co więcej zarażał ludzi pozytywną energią i optymizmem. Przemek „Czarny” Dwilewicz, bo o nim mowa, wciąż jest pogodnym człowiekiem jednak choroba, która go doświadcza uniemożliwia funkcjonowanie jemu i jego rodzinie. Dlatego uruchomiono zrzutkę, której celem jest pomoc przyjacielowi.

GOPR na zimowy sprzęt ratowniczy potrzebuje 82 tys. zł. Aby pozyskać takie środki Fundacja GOPR prowadzi zbiórkę na portalu zrzutka.pl.

Pani Barbara z Lubania potrzebuje wsparcia, sama jest niepełnosprawna i ma niepełnosprawną córkę. Kilku mieszkańców poprosiło o pomoc w nagłośnieniu zrzutki, która pomoże wrócić im do zdrowia.

W piątek pisaliśmy o pożarze mieszkania w Leśnej. Dzięki reakcji sąsiada i strażaków pożar udało się opanować, jednak ogień zniszczył kuchnię i łazienkę. Dla 73-letniej właścicielki mieszkania to utrata dorobku życia i możliwości normalnego funkcjonowania, dlatego wnuki proszą o pomoc w remoncie.

Grzesiek jest ojcem, mężem. Z zamiłowania motocyklistą. To właśnie z motocyklistami niejednokrotnie pomagał innym.

14 lutego w Pisarzowicach spłonął dom. Właścicielka przez ostatnie lata całe oszczędności wkładała w jego remont, dziś pozostała bez dachu nad głową.