W oświadczeniu przyznaje jednak, że „przytulisko” sprawiało już problemy i na prośbę mieszkańców zostało przeniesione na tereny usytuowane przy gminnych instalacjach z daleka od ludzi. Podkreśla też, że Gmina nie miała żadnych obowiązków, aby kontrolować stowarzyszenie Tomasza Ruczaja i sprawdzać prawidłowość jego funkcjonowania.
Po emisji nagrania natychmiast pojawiły się komentarze mieszkańców, którzy twierdzą, że w Olszynie nic nie dzieje się bez wiedzy burmistrza.
Terminator
Wszystkie służby działające na terenie Olszyny koordynują swoje działania z burmistrzem. Czy to straż pożarna ,czy policja ,czy prokuratura i inne tym podobne służby pierwszy telefon wykonują do urzędu .Wystarczyła jedna interwencja z zewnątrz nie konsultowana z burmistrzem i szambo się wylało. Mieszkańcy żyją w jakimś matrixie. Nikt im nie pomoże jeśli burmistrz na to nie pozwoli a tu zonk.
Jagna
Chowanie głowy w piasek to w Olszynie dyscyplina olimpijska.
?????
Oglądałem wypowiedź burmistrza na kanale YT telewizja Lubań.
Burmistrz owszem nie miał obowiązku nadzoru i tu się zgodzę.
Ale nie odniósł się burmistrz do kwestii czy do urzędu wpływały skargi maile mieszkańców, pracowników PSZOK i oczyszczalni na warunki tam panujące?
Czy zgodnie z KPA urząd nie ma obowiązku przekazać takiej skargi do właściwego organu?
Czy straż miejska miała podstawy aby podjąć tam interwencje ?
Czy w stowarzyszeniu nie obowiązują przepisy utrzymania czystości i porządku?
Nie należy mieć pretensji tylko do policji bo gdyby nie chcieli rozwiązać sprawy, nie zadali by sobie trudu ściągania tam lekarza weterynarii a ludzie stali by w błocie do rana. Policja jest między innymi od tego aby tych zwierząt nie ukradli i muszą trzymać się przepisów, tak jak to wielokrotnie łamanie ich zarzucają DIOZ, tylko w innych gminach w takiej sytuacji, potrafi zjawić się przedstawiciel urzędu i podjąć decyzję. Tu widać to nie działa.
Co do samego prezesa szkoda słów. Kara jak najwyższa zwłaszcza że kiedyś sam odbierał zwierzęta za złe warunki .
Oświadczenie Leszka Leśko, burmistrza Olszyny jest odpowiedzią na interwencję Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt. Pisaliśmy o tym w materiałach:
Akcja DIOZ w Olszynie. Z pseudo schroniska odebrano kilkadziesiąt psów
Krzyki, chaos i przepychanki. Mimo przełomu interwencja DIOZ w Olszynie trwa
Olszyna. DIOZ odbiera zwierzęta z pseudo schroniska dla zwierząt
Przez trzy doby w trakcie których społecznicy z DIOZ i mieszkańcy Olszyny próbowali odebrać zwierzęta kontakt mieszkańców z burmistrzem był mocno utrudniony, a nawet niemożliwy. Mimo kilkukrotnych prób i próśb o kontakt, burmistrz nie skontaktował się też z naszą redakcją.
Udostępniony materiał przygotowała TV Lubań.
Napisz komentarz
Komentarze