Właściciel ukradzionego auta prosi o pomoc w jego odzyskaniu, srebrne Audi A3 z 2009 roku stało w mroźną niedzielę na parkingu przy ul. Ratuszowej w Lubaniu. Jego właściciel odpalił samochód i wyszedł z auta, w pewnym momencie podszedł do niego zakapturzony mężczyzna pytając o kilka złotych. Po chwili wykorzystując sytuację - właściciel stał dwa metry od samochodu - wskoczył za kierownicę i zaczął wycofywać z parkingu. Właściciel zdołał otworzyć drzwi, jednak nie zdołał wyciągnąć złodzieja zza kierownicy. W ferworze walki pośliznął się na lodzie i upadł omal nie wpadając pod koła cofającego auta.
Złodzieje robią się coraz bezczelniejsi, kilka dni temu media obiegło nagranie udaremnionej kradzieży na myjni samochodowej. Gdy właścicielka myła samochód złodziej usiłował wsiąść za kierownicę, ta jednak zdążyła potraktować go wodą pod ciśnieniem. Ofiarą podobnej kradzieży może paść praktycznie każdy, bo przecież standardem jest odpalenie auta i skrobanie szyb samochodu.
Osoby mogące pomóc w odzyskaniu ukradzionego Audi proszone są o kontakt z policją bądź pod numerem 799237081.
Napisz komentarz
Komentarze