Około 16:30 strażacy zostali wezwani do zadymienia w jednym z budynków mieszkalnych w Olszynie. Po dojeździe na miejsce okazało się, że sytuacja się skomplikowała i potencjalnie jest niebezpieczna.
Wszystko zaczęło się od pożaru kartonów zgromadzonych przy piecu. Już samo to niesie ze sobą niebezpieczeństwo pożaru, który może rozwinąć się w kotłowni. Niestety w sezonie grzewczym podobne zdarzenia nie należą do rzadkość. W tej jednak sytuacji pojawił się jeszcze jeden element, bo butla z propan butanem, zasilająca kuchnię gazową, została umieszczona w kotłowni, a wąż z gazem przechodził w pobliżu kartonów, które się zapaliły.
W efekcie gumowy wąż się przepalił i po chwili gaz płonął bezpośrednio przy butli. Gospodarz jeszcze przed przyjazdem strażaków zaczął walczyć z ogniem, jednak nie mógł zakręcić zaworu w butli z gazem. Przybyli na miejsce strażacy szybko uporali się z tym problemem i niebezpieczeństwo zostało na czas zażegnane.
To skłania jednak do przemyśleń, czy w naszych domowych kotłowniach sami nie stwarzamy sytuacji, które mogą prowadzić do podobnych sytuacji. Czasem wystarczy przestrzeganie elementarnych zasad bezpieczeństwa, by uniknąć niebezpieczeństwa.
Na miejscu pracowali OSP KSRG Olszyna oraz 3 x JRG PSP Lubań.
Napisz komentarz
Komentarze