Informacja o pożarze mieszkania w kamienicy przy ul. Szkolnej w Leśnej wpłynęła od dyżurnego stanowiska kierowania kilkanaście minut przed 4. Na miejsce natychmiast skierowano wszystkie służby w tym trzy jednostki Państwowej Straży Pożarnej z Lubania i druhów OSP z Leśnej.
Ze zgłoszenia wynikało, że płonie jeden z pokoi, a ogień szybko przenosi się na kolejne pomieszczenia. Temperatura wewnątrz była tak wysoka, że okno pokoju gdzie wybuchł pożar stopiło się i wypadło na zewnątrz. Gdy na miejsce dotarli ochotnicy z Leśnej płomieniami objęte było już całe mieszkanie. Na szczęście trójka lokatorów zdążyła opuścić mieszkanie. Niestety wewnątrz został pies, którego nie udało się znaleźć.
Druhowie OSP podali prąd wody przez okna, a gdy po chwili dotarli strażacy weszli do mieszkania w aparatach tlenowych z kolejnymi prądami wody. Pożar szybko został opanowany i ugaszony. Udało się też uratować psa, który po chwili nieco okopcony biegał na zewnątrz radośnie machając do strażaków ogonem.
Poza jednym z mieszkańców, który podtruł się dymem na szczęście nikt nie został poszkodowany. Niestety w pożarze rodzina straciła dobytek i dach nad głową. Szymon Surmacz, burmistrz Leśnej, który jeszcze w nocy pojawił się na miejscu zaoferował rodzinie pomoc i schronienie w Ośrodku Interwencji Kryzysowej w Smolniku.
Siły i środki skierowane do pożaru: OSP KSRG Leśna, 2x JRG i drabina PSP Lubań, policja, zespół ratownictwa medycznego z Leśnej i pogotowie energetyczne.
Napisz komentarz
Komentarze