Jak podał sanepid, w całym kraju liczba zakażonych wzrosła do 153. Najwięcej osób to mieszkańcy Rzeszowa (103) i powiatu rzeszowskiego (34). Kolejne przypadki pochodzą z województw: lubelskiego, małopolskiego i wielkopolskiego.
Wyniki badań
Pierwsze wyniki badań wody w Rzeszowie poznaliśmy w poniedziałek, 28 sierpnia. W części próbek wykryto bakterię, ale na razie nie wskazano precyzyjnie źródła jej pochodzenia. W czwartek, 30 sierpnia sanepid ma ujawnić wyniki kolejnej kontroli.
To nie koniec, bo za kilka dni sanepid pobierze kolejne próbki wody, żeby sprawdzić, czy dotychczasowe działania – dezynfekcja sieci wodociągowej – przyniosły skutek.
Oszuści atakują
Tymczasem pojawili się już oszuści żerujący na ludzkim strachu przez groźną bakterią. Tak jest m.in. w Nowym Sączu. Złodzieje podszywają się tam pod pracowników wodociągów i oferują dezynfekcję wody.
„Spółka Sądeckie Wodociągi stanowczo dementuje rozpowszechniane informacje o rzekomej dezynfekcji sieci wodociągowej, a szczególnie wewnętrznych instalacji domowych” – oświadczyła w reakcji na działania oszustów miejscowa firma dostarczająca mieszkańcom wodę do mieszkań.
I dodała: „Nie prowadzimy takich działań, ponieważ woda jest całkowicie bezpieczna, a jej jakość jest na bieżąco monitorowana. Nie ma żadnego zagrożenia ani skażeniem bakterią legionella, ani żadnym innym”.
Powiat lubański
Mimo że bakterię wykryto dziś w jednym z legnickich szpitali, w województwie dolnośląskim i w powiecie lubańskim nie stwierdzono zagrożenia. Informacje o zakażeniach w kraju zbiegły się z komunikatem Wójt Gminy Lubań o prewencyjnym chlorowaniu sieci wodociągowej. Jak zapewnia wójt, są to działania zapobiegawcze i nie ma się czego bać.
Proszę się niczego nie bać, jest to działanie zapobiegawcze. - napisała na facebooku Małgorzata Hercuń-Dąbrowicka.
Legionella została pierwszy raz wykryta w 1976 roku i licznie występuje w naszym najbliższym otoczeniu – znajdziemy ją w wodach śródlądowych i morskich, kurkach ciepłej i zimnej wody, zbiornikach wody, a także w glebie. Przeprowadzane badania wykazały, że bakteria występuje w 12-70% systemach dystrybucji wody. Dlatego zapytaliśmy także w lubańskich wodociągach, czy mieszkańcy mogą czuć się bezpiecznie i czy można się jakoś zabezpieczyć.
Legionella w naszej wodzie wodociągowej, zimnej nie występuje. Wszystko zależy od tego, jak użytkują instalacje zarządcy. My dostarczamy wodę bez legionelli. - powiedział nam Janusz Głuszek, prezes Lubańskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji.
Pamiętać należy, że niemalże idealne warunki rozwoju dla bakterii Legionella stwarza temperatura około 40°C. Woda dostarczana przez LPWiK to woda zimna, więc mieszkańcy nie mają się czego obawiać. Występowanie tej bakterii nie jest niczym nowym, a kontrola jakości wody jest w kraju usystematyzowana. Dezynfekcja wody i zwalczanie Legionelli jest jednym z najważniejszych zadań w obszarze uzdatniania wody właścicieli sieci ciepłej wody użytkowej.
Napisz komentarz
Komentarze