Policjanci z Nowogrodźca na podstawie zebranych dowodów postawili 25-latkowi zarzut fałszowania dokumentów. Mężczyzna, żeby uniknąć odpowiedzialności finansowej za brak obowiązkowego ubezpieczenia na samochód wymyślił, że stworzy dwie fikcyjne umowy. Sprawca wykorzystał dostęp do danych znanego mu seniora i podrobił jego podpis.
Pierwszy dokument stanowił, że 25-latek sprzedał samochód seniorowi, a po kilku miesiącach miała miejsce odwrotna transakcja, starszy pan sprzedał auto podejrzanemu. Oczywiście pokrzywdzony był „właścicielem” pojazdu na okres kiedy nie zostało wykupione obowiązkowe ubezpieczenie. - wyjaśnia asp. szt. Anna Kublik-Rościszewska, oficer prasowa KPP w Bolesławcu.
Przestępstwo wyszło na jaw, gdy fundusz gwarancyjny domagał się uregulowania należności, wskazując jako dłużnika seniora, który okazał się być pokrzywdzonym w całej sprawie.
Ostatecznie 25-latek przyznał się do zarzucanego mu czynu. Za fałszerstwo dokumentu grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze