Kilkanaście godzin po próbie podpalenia hurtowni warzyw w Lubaniu, gdzie spłonął sąsiadujący z nią warsztat, nieznany sprawca podpalił w Henrykowie Lubańskim 4-letniego Forda Focusa.
W sobotnią noc około 1:30 ktoś oblał środkiem łatwopalnym stojącą na podjeździe jednej z posesji w Henrykowie Lubańskim osobówkę. Podłożony ogień niemal natychmiast objął całe auto, istniało duże ryzyko, że ogień przeniesie się na sąsiednie dwa budynki w tym dom mieszkalny. Tylko szybka reakcja mieszkańców, strażaków OSP z Henrykowa i PSP z Lubania sprawiła, że zabudowania ocalały.
Pojazd nie nadaje się już do jazdy – jest kompletnie zniszczony. Dziękuję kolegom z OSP Henryków Lubański za szybką reakcję, pewnie już spaliście – pisze do redakcji Pan Paweł. - Jeżeli ktokolwiek wie, lub widział sprawców, posiada jakiekolwiek informacje, proszony jest o kontakt 576422809 lub email: [email protected]. Za pomoc została wyznaczona nagroda pieniężna – dodaje poszkodowany.
To nie pierwsze podpalenia w ostatnim czasie. Normą już są pożary porzucanych przy drogach aut. Podpaleniami były też ostatnie pożary w Pisarzowicach, gdzie przedsiębiorcy z ul. Rybackiej ktoś podpalił żywopłot, a po jakimś czasie przydomową altanę. Najprawdopodobniej również podpaleniami były duże pożary jakie miały miejsce w Siekierczynie, Zapuście, na działkach w Lubaniu czy Uboczu, gdzie pustostan podpalano dwa razy.
Napisz komentarz
Komentarze