Do pożaru doszło w trakcie prac przy kryciu papą poszycia stodoły, na nieszczęście ta pod dach wypełniona była słomą.
Gdzieś musiał wystawać kawałek słomy i tego nie zauważyli, jak zobaczyli, że się pali lali wodą z wiader, ale wiatr to wszystko rozdmuchał. Dosłownie w ciągu pięciu minut cała stodoła stanęła w ogniu. - usłyszeliśmy od zrozpaczonej kobiety, która jak co roku przyjechała z rodziną do cioci, by pomagać jej w pracach gospodarskich.
Ogień pojawił się około 9:30, w tym samym czasie strażacy PSP z Lubania gasili płonące nieużytki przy DK30 w Nowej Karczmie. Na zdjęciach uchwyciliśmy moment, gdy strażacy gaszą trawy a w oddali podnosi się w niebo słup dymu.
Trzy zastępy straży pożarnej prosto z pól w Nowej Karczmie zostały skierowane do pożaru w Platerówce. Jednocześnie do pożaru stodoły zadysponowano jednostki znajdujące się najbliżej - OSP Włosień i OSP Platerówka. Gdy na miejsce jako pierwsi dojechali druhowie z Platerówki zastali w pełni rozwinięty pożar. Ogień szybko wciąż się rozwijał i przenosił na sąsiednie budynki, a dwa zastępy ochotników wspierane przez mieszkańców nie były w stanie go powstrzymać.
Gdy do pożaru dojechały trzy zastępy biorące udział w gaszeniu pól w Nowej Karczmie płonęły już trzy budynki gospodarcze, a czwarty zaczynał obejmować ogień. Szybko okazało się, że potrzebne są ilości wody, których nie są w stanie dostarczyć gminne hydranty, w związku z tym do pożaru zadysponowano kontener wodny z Lubania i cysternę z Bolesławca.
Ostatecznie spłonęły trzy połączone budynki gospodarcze i garaż po sufit wypełniony drewnem opałowym. Szczęśliwie strażakom udało się obronić budynki, które były w bezpośrednim sąsiedztwie pożaru i częściowo przylegały do spalonej stodoły. W pożarze na szczęście nikt nie ucierpiał. (Aktualizacja. W pożarze zginął pies)
W akcji gaśniczej udział bierze 11 zastępów straży pożarnej - OSP Platerówka, OSP Włosień, 2x OSP Siekierczyn, OSP Grabiszyce, 2x OSP Leśna, JRG PSP Zgorzelec, cysterna PSP z Bolesławca, 2x JRG PSP Lubań, oficer PSP Lubań kierujący działaniami i policja.
Napisz komentarz
Komentarze