Wczoraj wieczorem strażacy z powiatu lubańskiego zabezpieczali we Włosieniu wypadek z udziałem dwóch motocyklistów, w tym samym czasie w lesie w Przylasku zaczął rozwijać się pożar.
Około 19:30 dyżurny stanowiska kierowania PSP w Lubaniu zadysponował pracujące w terenie jednostki do kolejnego zdarzenia, tym razem pożaru lasu w Przylasku w Wielkim Lubańskim Lesie.
Jak informowali pracujący na miejscu strażacy, pożar wychwycił system monitorujący zamontowany na wieży przeciwpożarowej na szczycie Bukowej Góry. Kamery dostrzegły zagrożenie zanim tlący się w pniu drzewa i ściółce ogień zdążył się na dobre rozwinąć.
Pożar zaczynał się rozwijać wewnątrz jednego z oddziałów od strony Przylasku. Ogień 200 m od jednej z leśnych dróg zlokalizował leśnik i to on wezwał strażaków. Zażegnanie niebezpieczeństwa pożaru lasu było już tylko formalnością. Teraz przez następnych kilka dni miejsce to będzie regularnie sprawdzane, czy w ściółce nadal nie tli się żar.
Do akcji skierowane zostały JRG PSP Lubań, OSP Platerówka oraz OSP Siekierczyn.
Do końca ubiegłego lata na szczycie wieży przeciwpożarowej na szczycie Bukowej Góry dyżury pełnili ludzie, obecnie na wieży pracują kamery HD, a obraz monitorują pracownicy punktu alarmowo-dyspozycyjnego. Obserwacje w punkcie wspomagają programy do wykrywania dymów, a mapy umożliwiają ich szybkie lokalizowanie. Na Dolnym Śląsku jest 41 dostrzegalni, nazywanych też wieżami przeciwpożarowymi. W 2022 roku 15 z nich wyposażono w kamery przemysłowe, pozostałe są obsługiwane przez obserwatorów.
Napisz komentarz
Komentarze