W środę kilkanaście minut przed 18. kierowca dacii jadący DK 30 w stronę Jeleniej Góry przysnął za kierownicą, zjechał na przeciwległą stronę jezdni i uderzył w barierę energochłonną. Zdezorientowany zdołał szczęśliwie wyprowadzić uszkodzone auto i zatrzymać je na pasie wyłączonym z ruchu kilkadziesiąt merów dalej.
Podróżujący Dacią Dokker mężczyźni mogą mówić o dużym szczęściu, gdyby auto uderzyło w bariery półtora metra wcześniej doszłoby do czołowego zderzenia z barierami i ze słupem nieczynnego fotoradaru. Drugim losem na loterii był fakt, że na tej ruchliwej drodze udało się im uniknąć czołowego zderzenia z jadącymi z naprzeciwka autami, dzięki temu w zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
Na miejscu pracowała policja, JRG PSP Lubań i OSP Olszyna.
Napisz komentarz
Komentarze