W sobotę po 16. do sklepu Biedronka przy ul. Robotniczej w Lubaniu wszedł, zresztą już dobrze znany obsłudze, mężczyzna. Od początku było wiadomo, że nie zamierza płacić za zakupy, wiec ochroniarz sklepu obserwował złodzieja i przygotował się do ewentualnego zatrzymania go przy wyjściu. Złodziej jednak wykazał się nie tylko sprytem, ale i szybkością. Zapakował koszyk zakupowy do pełna (wartość koszyka oceniono na 1500 zł) i z impetem wyjechał ze sklepu, zderzając się i przepychając z ochroniarzem, po czym porzucił koszyk i zaczął uciekać przez ruchliwe skrzyżowanie. Ochroniarz dogonił go i zatrzymał na trawnikach po drugiej stronie ulicy. Tam też ponownie rozpoczęła się szarpanina. Po chwili z pomocą ochroniarzowi przybiegło dwóch przechodniów, którzy pomogli obezwładnić złodzieja. Mężczyznę udało się zatrzymać, ale ochroniarz został poturbowany.
Na miejsce wezwano lubańskich policjantów, którzy zajęli się agresywnym złodziejem. Niestety, lubańska policja nie udziela żadnych informacji, więc nie dowiemy się czy mężczyzna poniesie konsekwencje i jakie to będą sankcje.
Napisz komentarz
Komentarze