Pawul pisze: Dla przyjaciół i wrogów
Polityka jest brudna. I każdy, kto do niej idzie, musi mieć świadomość, że prędzej, czy później się ubrudzi. Grupka polityków najwyższego szczebla partii, przekornie zwanej prawo i sprawiedliwość, znalazła jednak na to sposób. Wymyślili, że odpowiedzialność za ich niecne czyny, wcale nie musi brudzić ich własnych rąk, może brukać tysiące tych, które postawiły znak na kartach do głosowania, może ubabrać rzesze ich wyborców. Jak tego dokonali?
08.07.2020 12:48
45
8