smieci

Po raz pierwszy ostrzegawcze, żółte kartki pojawiły się latem na boksach tych, którzy źle segregują. Rozgorzała wtedy dyskusja wśród mieszkańców, tak o niezrozumiałej odpowiedzialności zbiorowej, jak i o wiecznie przepełnionych ludmerach na plastik, szkło i papier. Od grudnia ZGiUK ponownie kontroluje jakość segregacji i zostawia żółte kartki.

Mieszkańcy Lubania po raz kolejny zgłaszają problem przepełnionych pojemników na odpady segregowane. Tym razem sytuacja dotyczy placu Lompy i ulicy Szkolnej. „Nie można wrzucić plastiku ani szkła, bo pojemniki są pełne” – skarży się jeden z mieszkańców. Problem pojawia się regularnie, a zbliżający się okres świąteczny tylko go pogłębi.

Mieszkańcy Lubania mogą bezpłatnie pozbyć się większych śmieci, oddając je do lubańskiego PSZOK. Tak samo chciał zrobić mieszkaniec sąsiedniej gminy, ale został odprawiony z kwitkiem. Frustrację, spowodowaną odmową przyjęcia zestawu wypoczynkowego, mężczyzna zdołał opanować jedynie przez kilkanaście metrów.

Wczoraj, kolejny raz, inspektorzy WIOŚ prowadzili badania na dzikim wysypisku na olszyńskich gliniankach. Właściciel terenu zawiadomił także Prokuraturę, która już przesłuchała Burmistrza i Sekretarz Olszyny.

Publikujemy materiał nadesłany przez Łużyckie Centrum Rozwoju, w którym wyjaśniana jest przyczyna podwyżek opłat za wywóz odpadów komunalnych. Samorządowcy podkreślają, że choć ceny rosną, każdy z nas może wpłynąć na ich wysokość, dbając o segregację śmieci i zmniejszenie ilości wytwarzanych odpadów.

Dotychczas mieszkańcy Lubania płacili za wywóz nieczystości 32 zł miesięcznie, po podwyżce będzie 38 zł od osoby. Uchwała dziś podjęta przez radnych wchodzi w życie 1 grudnia.

Na najbliższej sesji miejscy radni będą głosowali podwyżkę cen za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Zgodnie z projektem uchwały, mieszkańcy zapłacą miesięcznie za śmieci 38 zł, czyli o 6 zł więcej niż dotychczas.

We wtorkowy ranek z redakcją skontaktował się jeden z czytelników, który od 20 minut krążył po Osiedlu Piastów w Lubaniu i próbował wyrzucić posegregowane odpady. Mężczyzna nie krył oburzenia – "Straszą ludzi podnoszeniem opłat za złą segregację, tylko proszę powiedzieć gdzie ci ludzie mają te odpady wyrzucać!"

Porozrzucana odzież i bałagan wokół kontenera Czerwonego Krzyża to widok, który za każdym razem bulwersuje. Tym razem ktoś rozpruł kontener na parkingu przy Netto w Lubaniu.

Na pewno większości z nas zdarzyło się zapomnieć na czas wystawić worki z odpadami. Później czekamy na kolejny termin, a worków przybywa. Teraz przypilnowanie terminów będzie dużo prostsze. ZGiUK w Lubaniu zachęca do pobrania darmowej aplikacji, która przypomni o odbiorze odpadów.

Na tablicach ogłoszeniowych w blokach należących do Spółdzielni Mieszkaniowej w Lubaniu pojawił się apel do mieszkańców wydrukowany na kartce w krzykliwym kolorze. Z treści wynika, że kto nie segreguje ten słono za to zapłaci, bo właśnie rozpoczęły się kontrole. Odpowiedzialność ma być zbiorowa, a katem i ręką sprawiedliwości jest burmistrz, który... nie kryje zaskoczenia.

Okazuje się, że najchętniej mienimy się ekologami gdy nic nas to nie kosztuje. W sobotę obchodziliśmy Dzień Ziemi, a dziś służby interweniowały w sprawie beczek ze smołą, które jeszcze niedawno musiały zalegać u kogoś na podwórku.

Straż Miejska w Lubaniu pokazuje, że prócz prowadzonych na co dzień standardowych działań, pilnuje również porządku w mieście. W ostatnim czasie strażnicy podjęli interwencje, niby w błahych sprawach, na Osiedlu Piastów i w centrum.

Korzystanie z butelek z plastiku i szkła oraz puszek odbije się na kondycji naszego portfela. Nowe prawo wejdzie w życie dość szybko, co nie podoba się handlowcom.

Lubańska Straż Miejska interweniowała wczoraj na terenie jednego z przedsiębiorstw, gdzie spalano śmieci w prowizorycznych piecach.

Mieszkańcy Leśnej pewnie się tego nie spodziewają, ale jeżeli Rada Miasta wyrazi zgodę, to część Dolwisu zostanie wydzierżawiona i stanie się składowiskiem odpadów związanych z działalnością recyklingową. Leśniańscy radni decyzję w tej sprawie podejmą na najbliższej sesji.

Za palenie śmieci w piecu, na działce, zaśmiecanie lasu albo wypalanie trawy zapłacimy wyższe mandaty, a nawet trafimy za kraty. Warto się więc zastanowić, zanim zrobimy coś przeciwko środowisku.

Jeden z właścicieli myjni samoobsługowych w Lubaniu stracił cierpliwość do swojego klienta. Mężczyzna wprawdzie dawał zarobić i mył swoje auto na myjni, ale to co pozostawiał po sobie pozostawiało wiele do życzenia. Mężczyzna przekazał nagrania z monitoringu straży miejskiej, a ta szybko ustaliła i ukarała niefrasobliwego klienta.

Spółka o wdzięcznie brzmiącej nazwie RevitaBio swoją działalność rozpoczęła w Bogatyni w 2013 roku. To wtedy do przygranicznego miasta pierwsze tiry zaczęły przywozić odpady. Śmieci miały zostać przerobione na izoling sprzedawany głównie do Niemiec. Tak się nigdy nie stało.

Lubańska straż miejska ostatnio uczulona jest na podrzucających odpady do cudzych śmietników. Dzięki miejskiemu monitoringowi, kolejny raz udało się przyłapać mężczyznę, który tym razem pozbywał się odpadów budowlanych.