Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
poniedziałek, 25 listopada 2024 05:01
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaCentrum Drewna Gryfów - Profesjonalny skład drewna

Drzewo upadło na linię wysokiego napięcia i stanęło w płomieniach

Dziś jeden z grzybiarzy spacerujących po lesie między Uniegoszczą a Radostowem był świadkiem niebezpiecznej sytuacji. Upadające drzewo oparło się o linię wysokiego napięcia i po jakimś czasie zapaliło się.
Drzewo upadło na linię wysokiego napięcia i stanęło w płomieniach

Wiejący z zachodu wiatr jest dziś przyczyną wielu interwencji. Przywykliśmy już do sytuacji, że upadające drzewa zrywają linie energetyczne, a co w sytuacji gdy powalone przez wiatr drzewo nie zerwie linii?

Dziś taka sytuacja miała miejsce w Uniegoszczy w pobliżu ulicy Widokowej na linii wysokiego napięcia, która biegnie przez pobliski las. W czwartek tuż po południu mężczyzna chodzący po lesie w poszukiwaniu grzybów zobaczył suche drzewo oparte o linię wysokiego napięcia.

Od razu zwróciłem uwagę, że coś jest nie tak, bo byłem tu niedawno i tego nie było. Drzewo opierało się o linię wysokiego napięcia, a w miejscu gdzie dotykało linii unosił się dym. - mężczyzna nie zbliżając się do drzewa o sytuacji powiadomił Tauron i Nadleśnictwo Świeradów.

Gdy na miejsce dotarł leśniczy suche drzewo, które na linię wysokiego napięcia musiał powalić mocniejszy podmuch wiatru już się paliło. Po chwili gałęzie przepaliły się i płonące konary wraz z pniem spadły w trawę. Wówczas na miejsce wezwano strażaków.

Przybyli na miejsce pracownicy Taurona wyjaśniali, że gdy znajdziemy się w pobliżu takiego miejsca w żadnym wypadku nie wolno się do niego zbliżać. Może to grozić tzw. napięciem krokowym – niebezpiecznym zjawiskiem, które pojawia się, gdy człowiek znajduje się w pobliżu miejsca, gdzie energia elektryczna przenika do ziemi. Zależnie od rodzaju gruntu i napięcia, każdy krok w promieniu nawet kilkunastu metrów może powodować różnicę potencjałów między stopami, co grozi porażeniem prądem.

Aby bezpiecznie opuścić taki teren, należy poruszać się drobnymi krokami (tip topkami) lub skokami z nogami złączonymi, aż do momentu oddalenia się na bezpieczną odległość.

Więcej o napięciu krokowym dowiecie się czytając artykuł - Krok po kroku o… napięciu krokowym.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Baca 11.10.2024 12:06
Oczywicie,że "językoznawca" ma rację,a ktoś jak się niezna , tak jak "RADOSTÓW" niech się nie osmiesza i nie zabiera głosu ,bo to wstyd na całą gminę .

Elektryk 10.10.2024 18:26
W sytuacji gdy człowiek znajdzie się w takich okolicznościach to raczej nie powinien poruszać się małymi krokami a oddalić się skacząc na jednej noce, dotykając dwoma stopami ziemi zamykamy obwód pozwalając żeby prąd jedną nogą wszedł a druga wychodził do ziemi

RADOSTÓW 10.10.2024 16:36
Nie Radostowem tylko Radostawiem jak już coś proszę nie mylić miejscowosci

Językoznawca 11.10.2024 07:26
Jestem przyjezdny i drzaźniło mnie ma początku (teraz już się przyzwyczaiłem) używanie formy "w Radostawiu", "Radostawiem", "Radostawia". Zauważyłem, że wszyscy rdzenni mieszkańcy Gminy Lubań tak mówią, i co widać w tym komentarzu, są pewni, że tak ma być. Ta wieś to RADOSTÓW, nie RADOSTAW, czyli powinniśmy mówić "w Radostowie", "Radostowem", "Radostowa". To jest poprawna wersja.

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZakład pogrzebowy ZGiUK Lubań
manukultura
Jarmark Radogoszcz
Andrzejki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPowiat Lubań
Reklama