Na sygnale

Lwóweccy policjanci we wtorek zostali wezwani do nietypowej interwencji. Podczas remontu pomieszczenia gospodarczego w Radłówce, ze ściany wypadł granat ręczny z okresu II wojny światowej.

Dziś rano maszynista pociągu towarowego zobaczył ciało potrąconej osoby na torach między Węglińcem a Zebrzydową. Wszystko wskazuje na to, że człowiek został potrącony przez jeden z wcześniejszych składów.

Dziś rano młody człowiek postanowił wypić wino na szczycie komina spalonego i rujnowanego przez złomiarzy budynku. Mężczyznę zauważył ratownik medyczny.

Zgorzeleccy pogranicznicy udzielili pierwszej pomocy 52-letniemu mężczyźnie potrąconemu przez samochód na parkingu przy autostradzie A4.

Dziś przed 22. małżonkowie spacerujący z psem ul. Tadeusza Kościuszki zauważyli pożar w jednorodzinnym budynku. Para nie miała przy sobie telefonu, więc próbowali zatrzymywać auta, żeby ktoś wezwał strażaków. Nie było na co czekać, bo języki ognia wychodziły już przez okna.

Bolesławieccy policjanci zatrzymali 58-letniego mieszkańca powiatu, który usłyszał zarzut zabójstwa po tragicznych wydarzeniach podczas zakrapianej alkoholem biesiady. W wyniku ataku śmierć poniósł jeden z uczestników spotkania. Podejrzany został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące i grozi mu dożywocie.

W niedzielę po godzinie 15, na skrzyżowaniu ulic Wrocławskiej i Brzozowej w Lubaniu, doszło do kolizji, która mogła zakończyć się tragicznie.

Policjanci z Bogatyni zatrzymali parę, która odwiedzała 68-letniego mężczyznę, by go regularnie okradać. Wykorzystując nieuwagę seniora za pomocą kodów BLIK wypłacali pieniądze z jego konta.

Tak ulewnego deszczu nad Lubaniem dawno nie było, wczorajszego ranka ulicami miasta płynęły rwące potoki wody. Strażacy najwięcej interwencji mieli w Lubaniu, Smolniku i Szyszkowej. Skutki ulewy usuwane były wczoraj do godzin popołudniowych.

Lubański policjant prywatnie podróżował pociągiem relacji Jelenia Góra – Görlitz, kiedy wśród pasażerów rozpoznał poszukiwanego 60-latka.

Wszystko rozegrało się na terenie jednej z lubańskich firm, gdzie 61-letni Ukrainiec przyjechał ciężarówką na rozładunek. Mieszkaniec zaniepokojony stanem kierowcy od razu powiadomił policję.

Do zderzenia dwóch aut ciężarowych doszło po 7. na drodze wojewódzkiej 297 w Starej Olesznej w powiecie bolesławieckim. W wyniku zderzenia jedna z ciężarówek zjechała z drogi i wpadła do zbiornika wodnego. Droga jest zablokowana.

Przed 5. mieszkańcy ul. Glinianej w Gryfowie Śląskim usłyszeli huk. Okazało się, że płonął Volkswagen Passat zaparkowany pod blokiem.

Ulewny deszcz zaczął padać już o 3. Z każdą minutą przybywało wody, a niebo coraz częściej przeszywały błyskawice. Po 5. jeden z czytelników przesłał nagrania, na których widać wybijającą wodę ze studzienek i zalaną ulicę Łużycką. Wówczas burza osiągała swoje apogeum.

Poszukiwana od niemal dwóch tygodni Pani Izabela Parzyszek odnalazła się. Kobieta była wycieńczona, policjanci będą ustalać, co się z nią działo przez 11 dni.

W samo południe na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 30 w Krzewiu Wielkim doszło do zderzenia ciężarowego MAN-a z osobowym oplem. Dwie kobiety zostały przetransportowane do szpitali w Jeleniej Górze i Lubaniu.

Nowe informacje w sprawie zaginionej 35-letniej Izabeli Parzyszek z Kruszyna budzą coraz więcej pytań. Kobieta w piątek, 9 sierpnia wyruszyła swoją białą Skodą Citygo do Wrocławia, by odebrać ojca ze szpitala. Nigdy tam jednak nie dotarła.

Padający wieczorem i w nocy ulewny deszcz spowodował wzrost poziomu wód na wszystkich ciekach wodnych w regionie. W kilku miejscach doszło do zalań i podtopień. Strażacy interweniowali cztery razy.

Dziś przed południem mieszkańcy Miłoszowa zgłosili pożar dachu na zrujnowanych halach Dolwisu.

W niedzielę około18. na ulicy Sienkiewicza w Świeradowie-Zdroju doszło do kolizji volkswagena i suzuki. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał.

Walka z pożarem to bardzo niebezpieczna i trudna praca. Strażak wchodząc do płonącego domu ma mocno ograniczoną widoczność, temperatura często dochodzi tam do 200 stopni Celsjusza, pod nogami walają się meble, a nad głową wiszą kable, które spadają z palącego się sufitu. W takich ekstremalnych warunkach każdy błąd może kosztować życie strażaka, dlatego ochotnicy z powiatu lubańskiego wzięli udział w doskonaleniu zawodowym na poligonie szkoleniowym GTD w Kościelniku.